Wpis IX 10.05.21  

Witajcie! Doszliśmy do wniosku, że jak tak dalej pójdzie to w przyszłości każdy z nas będzie mógł udzielać porad dietetycznych a może nawet uchodzić za eksperta w dziedzinie zdrowia, bo w ekspresowym tempie przyswajamy wiedzę z tego zakresu. A taka wiedza jest bezcenna i na pewno zostanie z nami na długo, w końcu zdobywamy ją w praktyce! Dlatego pragniemy zdać relację z kolejnych kulinarnych wojaży jakie mamy za sobą. Budyń jest uwielbiany przez wszystkich, a że my uwielbiamy go szczególnie to doszliśmy do wniosku że tak jak wszystkie nasze poprzednie wyroby na pewno można go przyrządzić w zdrowszej wersji. I udało się! Przed Państwem budyń z kaszy jaglanej J.  Aby zrobić takie cudo zaczęliśmy od przepłukania kaszy w ciepłej wodzie i ugotowania jej na mleku z wodą, co zajęło około 15 minut. Ugotowaną kaszę zmiksowaliśmy wraz z połową banana i połową szklanki mleka, aż do otrzymania gładkiej puszystej masy. Masa była tak przekonująca, że prawie daliśmy się namówić aby zjeść ją od razu, jednak nasz zmysł kompozycyjny wygrał i zaserwowaliśmy jej jeszcze mus truskawkowy J. To był zdecydowanie strzał w dziesiątkę! Kilka chwil poświęconych na zmiksowanie truskawek zaowocowało kontrastem, który wspaniale przełamał smak jaglanego budyniu. A to wszystko (jak to u nas w kuchni), pysznie, szybko i zdrowo!

Cześć, to znowu my, Załoga Zdrowie!

Niesamowicie spodobało nam się to wyszukiwanie zdrowych zamienników dobrze znanych przekąsek, więc naszą kolejną misją jest odczarowanie chipsów i frytek! Nawet zerówkowicze widzą już, że te produkty niewiele mają wspólnego ze zdrowym odżywianiem, jednak znaleźliśmy sposób by uczynić z nich wartościowe przekąski. Nie wierzycie? Zaraz zmienicie zdanie, ponieważ dziś zrobiliśmy frytki z warzyw i chipsy z jarmużu! Sami byliśmy zaskoczeni, że ich przygotowanie okazało się tak dziecinnie proste J. Wystarczyło, że marchewkę, buraka, batata i pietruszkę pokroiliśmy w grube słupki i rozłożyliśmy na blaszce skrapiając oliwą. Pewnie już samo to byłoby nie lada smakołykiem ale od czego mamy cały wachlarz przypraw! Każdy mógł przygotować porcję w swoim ulubionym aromacie. Takie frytki piekliśmy około 20 minut, a w połowie tego czasu dodaliśmy jarmuż, by stał się chrupiący jak dobrze wypieczone chrupki. Czy to nie wspaniałe jak w tani i naturalny sposób przy minimalnym nakładzie pracy można przyrządzić te smakołyki? W dodatku są one dużo lepsze niż te spotykane w kolorowych paczkach na sklepowych półkach, pełne tłuszczu, konserwantów i ulepszaczy… Jesteśmy ze swoich przekąsek niewymownie dumni, a żeby nie było nudno to sporządziliśmy do nich jeszcze zdrowe dipy na bazie jogurtu naturalnego. Idealna propozycja na seanse filmowe! Smacznego.